Baa...
Dzisiaj prima aprilis, ale żartów nie będzie.
Za tydzień jest koncert. Dokładnie 8.04. 2006r. o godzinie 19.00 w katowickim Mega Club’ie jest koncert. I ja na tym koncercie będę, bo nawet już mam na niego BILET! Sponsorem tego biletu oraz napojów % w dniu koncertu jest kolega Wulkan, który dzisiaj kończy 23 lata. Wczoraj spędziłam popołudnie na popijaniu browaru Żubr, mimo tego, że nie jestem przyjaciółką Żubra. Zdecydowanie wole Dembowe Mocne. Potem przyszłam do domu i gdzieś koło 21.30 pogrzebałam mój młodzieńczy entuzjazm, któremu się tak po prostu ZDECHŁO. A tak nawiązując do młodości, to dostałam zdjęcia świeżego dziecka mojej koleżanki. Niedawno urodziła córeczkę Zuzię i zaraz po powrocie do domu ze szpitala wysłała mi jej zdjęcia. Dziecko wygląda uroczo, bo śpi i nie drze mordy. Niestety ze względu na to, że nie mam pozwolenia, to nie zamieszczę tych zdjęć w Internecie. A jutro pierwsza rocznica śmierci Papieża – Polaka. Bardzo szybko minął ten rok musze przyznać. Mimo, że nie chodzę do kościoła, to jutro z tej okazji jest organizowany marsz o godzinie 21 i chyba się na niego wybiorę...
A tak poza tym to nic nowego i jak w każdą sobotę zabieram się za sprzątanie mojego pokoju, w którym panuje ARTYSTYCZNY NIEŁAD. Howk!