Nic cie ka we go
Jestem w trakcie robienia dredów. Na dzień dzisiejszy mam ich dopiero połowę (czyli 23 z 46). W piątek mamy występ ZNOWU dla Solidarnościowców... I tak mając TEORETYCZNIE wakacje musiałam w poniedziałek iść na 10 do szkoły. A w sobotę koncercik ^^ Kolejna Mistyczna noc przede mną i mam już bilecik. Do tego mój ex żalił się ostatnio naszemu wspólnemu koledze, że nie mówię jego znajomym ‘CZEŚĆ’! Rozwaliło mnie to. Drugi znajomy o mało co ze śmiechu się nie udusił. Jak mam mówić cześć komuś, kogo ledwo co znam?! A poza tym jestem już na tyle duża, że sama decyduję o tym komu mówić ‘cześć’ a komu nie. Ufff...
A na koniec coś co mnie rozwaliło i rozbawiło XD